SKRAWEK NIEBA W ZAKRZOWIE

  • Drukuj

Od kilku dobrych lat w centrum Zakrzowa straszyła swym wyglądem stara, niemal waląca się chałupina. Dawniej znajdował się tutaj punkt katechetyczny. Potem przez jakiś czas z drewnianego budynku korzystali strażacy z miejscowej OSP. Wydawało się, że zamknięty na cztery spusty obiekt czeka marny los. Tymczasem, powstał tu... "Skrawek Nieba". Grupa gimnazjalistów z Zakrzowa rozpoczęła tegoroczne wakacje od świętowania włąśnie tam. Stary, uratowany przed ruiną budynek w centrum wioski wypełnił się 25 czerwca masą gości, w tym także młodzieżą z Mucharza i z Kalwarii Zebrzydowskiej. A było się czym pochwalić. Zakrzowscy uczniowie pod opieką swojej matematyczki Moniki Putyry urządzili tutaj coś, co jest po trosze klubem młodzieżowym i świetlicą. Nazwali to "Skrawek Nieba". Przez wiele miesięcy pracowali w pocie czoła. Rozpoczęli od złożenia wniosku o dofinansowanie z programu nazwanego Pracownią Umiejętności, utworzonego trzy lata temu - przez Akademię Rozwoju Filantropii w Polsce, Polską Telefonię Cyfrową i kilka organizacji pozarządowych - z myślą o inicjatywach młodzieżowych poza centrami wielkich miast. Jury analizujące projekly z uznaniem przeczytało o "Skrawku nieba". Młodzi zakrzowianie. nim zakasali rękawy, dużo się szkolili w tym, jak pozyskiwać pieniądze na swój cel. Z Pracowni Umiejętności dostali też specjalnego opiekuna - Martę Włodarską. Na rezultaty nie musieli długo czekać Dostali wsparcie od władz samorządowych gminy Stryszów oraz lokalnych sponsorów. Do pracy zgłosili się też członkowie klubu sportowego "Burza" Zakrzów. Ważną
rolę odegrał rónież miejscowy proboszcz Marian Chyrc, który przekazał młodzieży należący do parafii budynek. Podczas otwarcia nowo wyremontowanego obiektu zakrzowscy gimnazjaliści pokazali cyfrowe fotografie będące ilustracją dokonań i włożonego wysiłku. Nie zabrakło także tortu, owoców i słodyczy.
Razem z młodzieżą ze "Skrawka Nieba" świętowała druga grupa z zakrzowskiego Gimnazjum, która z kolei założyła klub wspinaczki wysokogórskiej "Extrema" i również otrzymała fundusze na swój cel z Pracowni Umiejętności. Dzięki temu sześć osób - nauczyciele Renata Płąchta i mariusz Talar oraz uczniowie Dominika Elżbieciak Bartłomiej Gnojek, Krystian Kazimierczyk i Szymon Korzeniowski - przeszło kurs wspinaczkowy w ośrodku "Hutnik" w Nowej Hucie. Potem członkowie "Extremy" z innymi chętnymi osobami zdobywali wybrane szczyty górskie. Zaczęli od Leskowca potem był Turbacz i Babia Góra, a następnym etapem będą Tatry, w tym Rysy. Zamierzają nadal rozwijać swe umiejętności wspinaczkowe. W następnych sezonach przymierzają się do wspinaczek typowo skałkowych i w tym celu znów złożą wniosek do Pracowni Umiejętności o dofinansowanie zakupu sprzętu specjalistycznego.
(dyr) "Kronika Beskidzka"