Skawa z koroną

W poniedziałek 04.08.2003r. w Świnnej Porębie Skawa zmieniła swoje koryto. Na zbiorniku w Świnnej ekipy techniczne dokonały zasypania starego koryta. Szczelny wał ziemi połączył brzegi rzeki, a strumień wody popłynął w kierunku budowanej zapory. Zdaniem inwestorów i wykonawców zbiornika, teraz nie ma już odwrotu i zapora musi zostać dokończona.
Kilkadziesiąt osób, mieszkańcy okolicznych miejscowości, przedstawiciele Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej, parlamentarzyści, przedstawiciele Ministerstwa Ochrony Środowiska i władze samorządów od wojewódzkiego po gminne, obserwowało zakończenie pierwszego etapu budowy zbiornika.
Krzysztof Szamałek, wiceminister ochrony środowiska, zapowiedział wczoraj, że zapora w Świnnej będzie kontynuowana w ramach inwestycji rządowych. Dla Ryszarda Półtoraka, wicewojewody małopolskiego, zbiornik w Świnnej jest jedną z najważniejszych inwestycji w Małopolsce, która ma uchronić Kraków przed powodzią, z kolei wicemarszałek Małopolski Andrzej Sasuła wyraził wczoraj przekonanie, że po skierowaniu rzeki rzeki do sztolni na zaporze, nie będzie już odwrotu przy pracach w Świnnej i przed 2010 rokiem zbiornik powstanie.
Głównym inwestorem zapory jest Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Krakowie. Prace budowlane i ziemne na zaporze wykonuje firma Hydrotest-Skanska

Punktualnie o godz. 12 w Świnnej Porębie zostało zasypane stare koryto rzeki i otwarto wał ziemny, przez który woda popłynęła w kierunku dwóch sztolni. Tym samym Skawa zaraz przy zaporze w Świnnej Porębie zmieniła bieg i popłynęła nowym korytem, które wydrążono w skale.
Przerwa w biegu rzeki korytem w kierunku Wadowic wynosiła około 2 godzin. Zdaniem wykonawców inwestycji nie miało to wpływu na ekosystem wzdłuż koryta rzeki, nie doszło też do opóźnień w dostawach wody w Wadowicach z tutejszego ujęcia. Wadowickie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji zabezpieczyło odpowiednią ilość wody dla miasta w zbiornikach.
Zapora będzie miała długość 645 metrów, przęsła wałów mają mieć wysokość 54 metrów. Do tej pory inwestycja kosztowała już 320 mln zł. W tej chwili roboty na zbiorniku zaawansowane są w 40 proc.
Aby dokończyć budowę potrzeba jeszcze ok. 13 mld zł. Przede wszystkim na odbudowę infrastruktury znajdujących się w sąsiedztwie gmin (Stryszów, Mucharz i Zembrzyce). Prawie połowa wydanych pieniędzy poszła na budowę dróg wokół zapory, wykup gruntów i rozbudowę kanalizacji. Termin oddania całej zapory zaplanowano na 31 grudnia 2010 roku.